Część dzisiaj chcę Wam przedstawić moje koszatniczki :D.
Ma na imię Chile. Bardzo lubi jeść i spać, oraz pieszczoty :). Kocha kręcić się w kołowrotku. Jest gruba :) xD. Uwielbia kopać w trotach i rozrzucać je po całym pokoju :). Kocha gryść klatkę :P. Uwielbia biegać po pokoju i gryść kable (co jest nieprzyjemne dla mnie, bo gryzie kable od komputera i od telewizora, i raz przegryzła kablówkę )
Druga koszatniczka :)
Ma na imię Flora. Kocha biegać i gryść kable. Uwielbia stać na dwóch łapkach :) Jest kochana :D
Nie znosi jeździć w aucie. Jest chuda :P Nie lubi głośnych dźwięków.
Hej, wszystko o koszatniczkach :3
sobota, 1 marca 2014
Oswajanie.
Szczęśliwy nabywca koszatniczek myśli tylko o tym, jak je oswoić,
jak sprawić, by dały się pogłaskać i podrapać za uchem. Są one z
natury bardzo towarzyskie. Jednak myli się ten, kto myśli, że
zwierzaka tego można będzie przytulić jak kotka czy pieska, trzymać
spokojnie na rękach jak świnkę morską, czy łatwo kontrolować jak
chomika, ponieważ koszatniczki kochają biegać, skakać, psocić i ani
myślą spokojnie siedzieć w jednym miejscu. Są bardzo ciekawe świata.
Nie należy łapać koszatniczki za ogon bo może zosać oderwany i
oszpecić jej wygląd
Samo oswajanie nie jest czynnością trudną, wymaga jednak cierpliwości, stanowczości i konsekwencji. Koszatniczka, która nie miała wcześniej kontaktu z człowiekiem, z początku boi się ręki. Oswajanie należy więc zacząć od podawania jej różnych smakołyków - najpierw przez kratę, potem już z ręki włożonej do klatki. W ten sposób zwierzę oswaja się z ręką i zapachem człowieka. Nie należy jednak przesadzać ze smakołykami (orzechy, suszone owoce, marchewka), gdyż podawane zbyt często mogą zaszkodzić.
Przekupstwo to nie jedyny sposób na oswojenie koszatniczek. Z pewnością docenią kontrolowane wybiegi poza klatkę. Należy przy tym uważać, by nie łapać koszatniczki z góry, siłą, tak jak łapie się chomika. Zwierzę zacznie sie bać lub potraktować osobę łapiącą jako drapieżnika, który chce zrobić jej krzywdę. W takiej sytuacji może pogryżć, niefortunnie wyrwać się z ręki i stracić ogonek. Należy podstawić rozłożone ręce pod zwierzaka i chwycić jedną ręką dokoła tułowia, a drugą pod zad.
Starajmy się często wypowiadać na głos imię swojego pupila, najlepiej podczas podawania pokarmu. W ten sposób skojarzy on wypowiadany przez nas dźwięk ze swoim skromnym jestestwem i zacznie na niego reagować.Wszystko zależy od naszej inwencji twórczej i od charakteru zwierzęcia, ale warto próbować, gdyż oswojenie i przyzwyjaczenie do nas koszatniczki dają więcej radości, niż te jedynie obserwowane w klatce.
Samo oswajanie nie jest czynnością trudną, wymaga jednak cierpliwości, stanowczości i konsekwencji. Koszatniczka, która nie miała wcześniej kontaktu z człowiekiem, z początku boi się ręki. Oswajanie należy więc zacząć od podawania jej różnych smakołyków - najpierw przez kratę, potem już z ręki włożonej do klatki. W ten sposób zwierzę oswaja się z ręką i zapachem człowieka. Nie należy jednak przesadzać ze smakołykami (orzechy, suszone owoce, marchewka), gdyż podawane zbyt często mogą zaszkodzić.
Przekupstwo to nie jedyny sposób na oswojenie koszatniczek. Z pewnością docenią kontrolowane wybiegi poza klatkę. Należy przy tym uważać, by nie łapać koszatniczki z góry, siłą, tak jak łapie się chomika. Zwierzę zacznie sie bać lub potraktować osobę łapiącą jako drapieżnika, który chce zrobić jej krzywdę. W takiej sytuacji może pogryżć, niefortunnie wyrwać się z ręki i stracić ogonek. Należy podstawić rozłożone ręce pod zwierzaka i chwycić jedną ręką dokoła tułowia, a drugą pod zad.
Starajmy się często wypowiadać na głos imię swojego pupila, najlepiej podczas podawania pokarmu. W ten sposób skojarzy on wypowiadany przez nas dźwięk ze swoim skromnym jestestwem i zacznie na niego reagować.Wszystko zależy od naszej inwencji twórczej i od charakteru zwierzęcia, ale warto próbować, gdyż oswojenie i przyzwyjaczenie do nas koszatniczki dają więcej radości, niż te jedynie obserwowane w klatce.
niedziela, 16 lutego 2014
Muzyka u koszatniczek.
Chyba każdy z Nas zauważył u naszej koszatniczki wrażliwy słuch. Jak np: słuchamy radia, albo muzyki, i kiedy jak to robimy koszatniczki są przy nas robią się skamieniałe , bezruszne. To oznacza u koszatniczek słuchanie muzyki lub danej stacji radia. Koszatniczki nie lubią kiedy się puszcza przy nich muzyki lub krzyczy albo słucha radia.
piątek, 14 lutego 2014
Niespodzianka!!
O! Patrzcie co za niespodzianka na walentynki! Mojej Chile urosły właśnie nowe zęby! Przednie zęby koszatniczki są nazywane, podobnie jak u zająców siekaczami. Podczas gdy rosną zęby koszatniczką, mogą one wydawać różne piskliwe dźwięki w dzień i w noc :)
czwartek, 13 lutego 2014
Cukrzyca.
Przyczyny: zbyt dużo produktów zawierających cukier:
rodzynki, figi, ciastka (tak chętnie dawane pupilom).
Objawy: zwierzę dużo pije i oddaje dużo moczu, pojawia się zaćma.
Zapobieganie: rezygnacja z karmienia produktami zawierajacymi cukier.
Postępowanie: zmiana diety.
Objawy: zwierzę dużo pije i oddaje dużo moczu, pojawia się zaćma.
Zapobieganie: rezygnacja z karmienia produktami zawierajacymi cukier.
Postępowanie: zmiana diety.
choroby genetyczne.
Przyczyny: choroby te są bardziej powszechne w Stanach
Zjednoczonych niż w Europie, tam bowiem rozmnażano koszatniczki ze
sobą spokrewnione (pochodzące od pierwszych 10 sztuk sprowadzonych
do tego kraju), co spowodowało osłabienie systemu odpornowościowego
tych zwierząt.
Objawy: słaby układ odpornościowy, zapadanie na różne choroby, zaćma.
Zapobieganie: nie krzyżowanie koszatniczek w bliskim pokrewieństwie.
Postępowanie: wczesne oddzielanie w miocie samiczek od samców.
Objawy: słaby układ odpornościowy, zapadanie na różne choroby, zaćma.
Zapobieganie: nie krzyżowanie koszatniczek w bliskim pokrewieństwie.
Postępowanie: wczesne oddzielanie w miocie samiczek od samców.
środa, 12 lutego 2014
Kąpiele piaskowe koszatniczek :)
Zanim cokolwiek powiem wam, na temat kąpieli piaskowych koszatniczek, przedstawiam jedną, najważniejsza ‚kapielową’ zasadę. Koszatniczki nie można kapać w wodzie! Nasz
gryzoń może się przeziębić, dostać zapalenie ucha pod wpływem wlania
się do niego wody. Wtedy trzeba odwiedzić weterynarza. Tak więc lepiej
nie narażać koszatniczki na ból i stres, a siebie na dodatkowe koszty za
weterynarza i leczenie. Jeżeli nasza koszatniczka wpadnie do jakiegoś
napoju czy czegoś, co może pobrudzić jej futerko, należy nasączyć wacik
czy kawałek chusteczki herbatką rumiankową i delikatnie naszą
koszatniczkę tym obmyć. Przechodząc do dzisiejszego tematu postu,
stwierdzam, iż koszatniczce wystarczy specjalny piasek dla szynszyli i
koszatniczek. Można go kupić w sklepie zoologicznym, np. Piasek dla
szynszyli Vitapola. klik., czy Versele Laga Piasek dla szynszyli kilk.
Taki piaseczek można umieścić w klatce (wtedy trzeba się liczyć z tym,
że nasza kosza, będzie się do tego załatwiać, a pył będzie wszędzie) lub
po prostu 2 – 3 razy w tygodniu nasypać pyłu do wiaderka i umieścić w
tym naszego pupilka. A teraz kilka filmików:
Subskrybuj:
Posty (Atom)